Boks

sport walki

SZPILKA WRACA PO MEDIALNEJ CISZY. „MARZĘ O REWANŻU Z KOWNACKIM”

brak komentarzy

Walka z Adamem Kownackim miała być dla Artura Szpilki przetarciem przed wielkimi wyzwaniami. Okazała się bolesną lekcją. W czwartej rundzie było po wszystkim, Szpilka przegrał po raz trzeci w karierze. Powiedział kilka słów po zejściu z ringu, później się odciął. Musiał sam zmierzyć się z sytuacją. Wiele razy rozmawialiśmy, ale nieoficjalnie, pięściarz z Wieliczki trawił to, co go spotkało. Zadzwonił w środę. – Mówiłem, że dam znać, gdy będę gotowy na oficjalną rozmowę. No i jestem – powiedział.

Dlaczego wcześniej milczał? – Potrzebowałem się odciąć. Dalej tak jest, w zasadzie nigdzie się nie udzielam, nie czytam komentarzy. Przed każdą następną walką będę siedział cicho. Moja kobieta, Kamila, obsługuje moje profile w mediach społecznościowych i niech tak zostanie. A ja chcę się zachowywać tak, jak uważam, że powinienem. Wcześniej próbowałem być blisko ludzi, ale kiedy nogą się powinęła… Wciąż są ci, na których mogę liczyć, ale nie chcę już, żeby było, jak wcześniej – opowiada pięściarz, choć jednak złamał zasadę, gdy ostro odpowiedział Kownackiemu na zaczepkę na Twitterze.

Zostaw odpowiedź